Mieszkańcy Pompejów prawie zawsze jadali poza domem, w barach szybkiej obsługi, zwanych thermopolia. Lokale serwowały gorące napoje i dania. W mieście naliczono ich 90, rozrzuconych w różnych miejscach.

Thermopolia miały bardzo prostą strukturę: jedno pomieszczenie wychodzące na ulicę i jedną ladę murowaną, w formie litery L, w większości pomalowaną lub udekorowaną marmurami. W ladzie znajdowały się otwory, w których umieszczone były dolia, czyli ogromne dzbany z terakoty, zawierające potrawy, ogrzewane paleniskiem mieszczącym się pod ladą.

Czasami w tylnych pomieszczeniach można było pozostać dłużej, aby spokojnie zjeść posiłek, niektórzy klienci grali tutaj w kości (znalezione w trakcie wykopalisk).

Według Strabona, antycznego geografa, Pompeje były miastem znanym w całym rzymskim świecie z produkcji sosu rybnego, tzw. Garum. Sos był podstawowym składnikiem prawie każdego przepisu kulinarnego. Produkowano go z wnętrzności i poszatkowanych kawałków różnych rodzajów rybek: sardynek, śledzi, słowem z rodziny sardelowatych i pozostawianych na słońcu przez kilka miesięcy. Taki produkt otrzymany z fermentacji, tzw. liquamen wkładano do koszy z dziurkowanym dnem i w ten sposób, gdy osad spływał z kosza, pozostawał produkt końcowy, zwany garum.

Pompeje słynęły z cebuli i chleba, jak również z produkcji oliwy z oliwek i różnych rodzajów jarzyn i warzyw.